Cześć. Ja mam jeszcze miesiąc wakacji, ale na pewno wielu z Was poszło dziś na rozpoczęcie roku szkolnego. Powiem Wam, że gdy chodziłam jeszcze do szkoły, to bardzo nie lubiłam tego dnia. Był nudny i taki, w sumie nie wiadomo po co. Jakby nie mogli przedłużyć wakacji jeszcze tym jednym dniem. Jednak dziś nie o tym, dziś będzie ta przyjemniejsza część - czyli zeszyty, długopisy i inne przybory.
Dzisiejszy post na pewno Was zaskoczy, ale wcale się Wam nie dziwie bo PRZESADZIŁAM! Wiem o tym doskonale. Moja wyprawka na studia, wygląda jakbym szła do gimnazjum. Ogólnie miałam nic nie kupować oprócz zeszytów. Ale jak to ja, musiałam iść do Biedronki, gdzie były cudowne pastelowe przybory do szkoły - no i mnie poniosło. A jeszcze promocja w Biedronce, która chyba trwa do dziś, że przy zakupach za minimum 99 zł - wszystkie artykuły do szkoły są o połowę taniej. I przez to poszalałam już doszczętnie. W ogóle miałam nie pisać postów z te serii, ale tyle mi się tego nabierało, że postanowiłam coś dodać, ponieważ sama lubię takie posty. A jak się ludzie na mnie patrzyli w tej biedronce, haha. Poza tym wiele z tych rzeczy posłuży mi do czegoś co planuję zrobić, ale o tym wkrótce na moim blogu.
Zeszyty, zeszyty i... jeszcze więcej zeszytów. Dla mnie zeszyty były w tym roku podstawą na studia. Przez dwa lata próbowałam różnych sposobów notowania, dziś mogę powiedzieć już, że mam wypracowany system notowania na studiach, który najbardziej mi odpowiada. Z racji, że mam dobre serduszko, to kupiłam też zeszyty dla przyjaciółki, ponieważ umówiłyśmy się, że jak znajdziemy coś fajnego to sobie nawzajem kupimy. Ja upolowałam dwa zeszyty dla niej. Nic się nie zmarnuję, ponieważ ja dużo notuję i jak nie w tym semestrze to w następnym wszystko zapiszę. A w tym roku zeszyty były tak śliczne, że trudno się im oprzeć.
Zakreślacze to jest podstawa moich notatek do nauki na studiach. Kiedy przychodzi okres sesji i trzeba ogarniać notatki do nauki na kolokwia i inne egzaminy to są one niezawodne. Co roku chodziłam za zakreślaczami tuż przed sesją, w tym roku zaopatrzyłam się w nie aż do przesady już teraz. Każde są inne. Postawiłam na mini zakreślacze z Tigera do torby oraz gadżeciarskie zakreślacze-szminki - dorwałam ostatnie opakowanie w Biedronce. Może się wydawać, że przesadziłam, ale takie rzeczy szybko się gubią niestety. Chciałabym jeszcze kupić sobie takie pastelowe zakreślacze, ale na razie jeszcze na nie nie wpadłam, jak wiecie gdzie je dostane to dajcie znak.
Długopisy to zaraz po zeszytach must have dla każdego ucznia i studenta. Kolorowe, czarne, niebieskie, żelowe, cienkopisy, długopisy, mazaki, ołówki - na rynku jest ich do koloru do wyboru. Ja także zakupiłam ich dość sporo, ponieważ są potrzebne do mojego nowego projektu. Większość jest z biedronki. Markery - srebrny i złoty są z Tigera.
Piórnik liczy już sobie parę lat, ale nadal jest uniwersalny i lubię z niego korzystać. W torbie, dzięki niemu nic nie gubię. Prawie wszystkie przybory są z biedronki, w tym roku szata graficzna przyborów w tym sklepie zawładnęła moim sercem, jest świetna. I z tego co wiem, cieszy się świetnym powodzeniem. Teczki to wielkie udogodnienie na studiach, które bazują na kserówkach i różnych projektach. Skoroszyty i koszulki mam z zeszłego roku, także nie umieszczałam ich zdjęć tutaj, ponieważ to nic ciekawego.
Wróciliście już do szkoły, jak pierwszy dzień? Macie już przybory? Co Wam przypadło do gustu, macie coś z tego?
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Jesteś świetnie przygotowana, świetne zakupy :-) Zeszyty mają słodkie okładki ;-)
OdpowiedzUsuńZ twego ekwipunku spodobał się jedynie długopis oraz zszywacz, osobiście jestem już po edukacji ale może za rok płatny kierunek zacznę jako trener. A tobie powodzenia życzę oraz zdanego roku.
OdpowiedzUsuńZaszalałaś ale rzeczy są świetne 💞😉
OdpowiedzUsuńNo ja dziś mam wolne, jutro niestety do pracy 😧
Całe szczęście że urlop niedługo 😄
Pozdrawiam
body-and-hair-girl.blogspot.com
Bardzo fajne przybory szkolne, ta seria z biedronki była świetna.
OdpowiedzUsuńMój blog
Ładne zeszyty! Też niektóre przybory kupiłam w biedronce. :)
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
kocham zeszyty ze sprężyną
OdpowiedzUsuńzapraszam <3
https://jesi-jesaa.blogspot.com/
Zaszalałaś dziewczyno :) Ale w sumie nic się nie zmarnuje to można :D Pozdrawiam i zapraszam do siebie :*
OdpowiedzUsuńWszystkie przybory są takie piękne i kolorowe! Bardzo w moim stylu. Powodzenia w rozpoczynającym się nowym roku szkolnym :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam posty z serii back to school!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Faustyska.blogspot.com-KLIK
Od czasu, w którym chodziłam do szkoły uwielbiam kupować rzeczy papiernicze.
OdpowiedzUsuńfajne rzeczy, bardzo mi sie podobają. Ja nigdzie nie mogłam znaleźć tych ołowkow altomatycznych w biedronce. Świetne taśmy!
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MÓJ BLOG TINYPURPOSE OFFICIAL / klik /
Ja juz swoją edukacje juz skończyłam ale fajnie, ze masz tyle rzeczy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/09/koszula-czy-sukienka-dwa-lata-blogowania.html
Jakie super rzeczy :) Śliczne zeszyty :*
OdpowiedzUsuńMiłej i owocnej nauki.
Pozdrawiam :*
https://xgabisxworlds.blogspot.com/
Oj...totalne szaleństwo! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Karolina [BLOG]
Wszystko się przyda :D Ja mam już wszystko ale miałam ochotę na akcesoria biurowe jednak ktoś zrobił nalot na Biedronkę i nie było dosłownie nic z tego co chciałam :(
OdpowiedzUsuńA ja Ci się nie dziwię wcale, wiek tu nie ma nic do rzeczy, też lubię takie gadżety, zwłaszcza piękne zeszyty, podobały mi się całe serie w empiku, ale bardzo drogie.
OdpowiedzUsuńTo masz prawdziwy skarbiec u siebie:-)
Jakie ogromne zakupy! Ja szkołę mam już od paru lat za sobą, a na studia wracam dopiero w październiku. :) Skompletowałam już potrzebne rzeczy. Większość z nich podobnie jak Ty kupiłam w Biedronce. Postarali się w tym roku! Mam (z tych cudeniek, które pokazałaś) zakreślacze szminkowe oraz te dwustronne, zakładki indeksujące i taśmy dekoracyjne. Podobało mi się wiele rzeczy ze szkolnej oferty, ale opamiętałam się i kupiłam tylko to, co będzie mi potrzebne. :D
OdpowiedzUsuńNie chodzę już do szkoły, nie wybieram się na studia, ale uwielbiam takie zakupy. Nic innego w sklepie nie cieszy tak jak zakup już setnego długopisu. Przyjdzie taki dzień (po wypłacie) kiedy sprawię sobie taki prezent jak wypad na takie zakupy :)
OdpowiedzUsuńPowiem, że ciekawe rzeczy kupiłaś a oglądając je zastanawiałam się jak ich użyjesz :D polecam dokupić poduszkę do tego :D (wiem jak wygląda życie studenta)
Hello dear,
OdpowiedzUsuńyou have such a fantastic blog!
Would you like to follow each other on GFC? Please let me know, it would be my pleasure!
Hugs,
LIANA LAURIE | My new video
Really cool post! :)
OdpowiedzUsuńI'm a new follower of your blog, can you follow mine and support me?
https://pandawayofficial.blogspot.rs/
Bardzo ładne przybory :) Z takimi to i nauka lepiej będzie szła ;)
OdpowiedzUsuńZaszalałaś, ale nie ma co mówić, że przesadziłaś, bo jak się wszystko przyda to znaczy, że nie ma tego za dużo :D
OdpowiedzUsuńJa w tym roku jakoś bardzo skromnie :D w tamtym roku zaczęliśmy książki do 3 liceum i zeszyty mam z tamtego roku więc jakoś nie poczułam magi szopingu szkolnego hahha :D
OdpowiedzUsuńStrasznie podobają mi się takie rzeczy!
OdpowiedzUsuńByłabym wdzięczna za kliknięcie w link przy najnowszym poście, odwdzięczę się
https://martini2000.blogspot.com/
Wszystko takie ładne i kolorowe, że aż się chciałoby pójść do szkoły ;p
OdpowiedzUsuńJa też zaczynam dopiero za miesiąc. :D Jak na studia to sporo tego nakupiłaś. :p Ale nie dziwie ci się, ciężko się oprzeć takim przyborom!
OdpowiedzUsuńJa znów mam wszystko czarne, skórzane lub czarno-złote. Gdy się pakuję wyglądam jak matka mafii, ale hmm chyba jest gustownie. Pomijając fakt, że w liceum potrzebuję dosłownie 3 zeszytów ... Haha. Przesadziłaś, ale tak tylko minimalnie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam patrzeć na takie różne rzeczy i je kupować, ale w tym roku postanowilam się troche ograniczyć.
OdpowiedzUsuńTe szminkowy zakreślacze to cudo! Jezu uwielbiam takie szkolne pierdoly ;)
OdpowiedzUsuńONLY DREAMS
Też idę na studia, ale moja wyprawka będzie wyglądać całkowicie inaczej. Haha. A co to rzeczy to też bym kupiła niektóre za sam urok. haha
OdpowiedzUsuńJakbyś miała czas to zapraszam również do mnie:
Tu kliknij :)
Uwielbiam takie rzeczy! Świruje jak widzę ładne zeszyty, notesy czy gumki! <3 Niestety moje notatki i tak kończyły na przypadkowych kartkach, a zeszyty, z których się uczyłam nie miały okładek. Cóż... :)
OdpowiedzUsuńChyba wszystko wykupiłaś:D Też idę w tym roku na studia, ale do tej pory kupiłam tylko jeden zeszyt, ale wszystko przede mną:D
OdpowiedzUsuńhttp://uglyographyy.blogspot.com/
Organizacja to podstawa :P
OdpowiedzUsuńbartekrochniak.com
Marginesy i piórnik wyglądają cudownie! Przepiękne zeszyty i te kolorowe długopisy.
OdpowiedzUsuńJa raczej w tym roku mniej zrobiłam zakupów związanych ze szkołą od Ciebie, być może dokupię coś na drugi semestr, bo teraz bynajmniej nie zamierzam :D .
mischotta.blogspot.com
Do szkoły nie chodzę już od dawne, ale widzę,ze Ty jesteś w pełni na szkołę gotowa
OdpowiedzUsuńPrzede mną także jeszcze miesiąc wolnego, ale jakoś czuję się jakbym już teraz szła do szkoły. To znaczy na uczelnię. :D
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o wprawkę, to jestem lekko zszokowana, nawet w szkole nie miałam takich rozmaitości, a teraz ograniczam się do jakiejś kartki i długopisu. Przy kolokwiach przydatne są też cienkopisy, ale przede wszystkim zakreślacze. A od zawsze mam obsesję na punkcie ładnych, kolorowych notatek. :D
Karteczki do zaznaczania, taśma klejąca. Właściwie nie traktowałabym tego jako wyprawka do szkoły, ale artykuły papiernicze, które na co dzień są mi potrzebne. :P
Uwielbiam wszystko organizować, tworzyć listy... Mam na tym punkcie małego bzika. :D
Ja tam nie przykładałam się zbytnio do przygotowań do szkoły :D
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Great post, i love the pics! Also, good luck to everyone who started school this year :) <3
OdpowiedzUsuńCheck out my blog Starshine Beauty
https://starshinebeauty.blogspot.hr/
Jesteś bardzo dobrze przygotowana na powrót do szkoły :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post ♥
Będzie mi bardzo miło jeśli wpadniesz.
Pozdrawiam i obserwuję
MÓJ BLOG - KLIK
No to poszalałaś, ja w tym roku coś opornie zabieram się za takie zakupy. Ale przyznaję, Biedronka w tym roku ma prześliczne artykuły papiernicze :) Może jeszcze coś upoluje
OdpowiedzUsuńWera
These cute back to school folders, markers, erasers... are making me wish I was back in school.
OdpowiedzUsuńHave a great new school year!
www.fashionradi.com
No to jesteś doskonale przygotowana do szkoły:) bardzo ładne okładki zeszytów:)
OdpowiedzUsuńThis is so nice!!!
OdpowiedzUsuńBEAUTYEDITER.COM
Latest Post: AXIOLOGY Natural Lipstick Swatches
This is so nice!!!
OdpowiedzUsuńBEAUTYEDITER.COM
Latest Post: AXIOLOGY Natural Lipstick Swatches
Wow, faktycznie poszalałaś. Ja również kupiłam 4 zeszyty A4 w Biedronce! I mam nadzieję, że sprawdzą się super! ;)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam takie pierdółki na studia :D