Cześć! To właśnie druga książka, która zaszczyciła nas swoją obecnością na moim blogu, pierwszą recenzję znajdziecie pod tym linkiem. Dziś jednak będzie to inna tematyka, ale mam nadzieję że będzie to ciekawa propozycja dla Was.
Książka autorki powieści: "Hopeless". Jest to bestseller "New York Timesa", ma drugie miejsce w plebiscycie Goodreads Choice Awards 2014 w kategorii Romans. Bardzo lubię Colleen Hoover, czytałam nie jedną książkę jej autorstwa i za każdym razem byłam zachwycona (nie o nich dziś jednak), a jak jest z "Maybe someday"? Zachwyca, odpycha, a może jest taka sobie!?
On, Ridge, gra na gitarze tak, że porusza każdego. Ale jego utworom brakuje jednego: tekstów. Gdy zauważa dziewczynę z sąsiedztwa śpiewającą do jego muzyki, postanawia ją bliżej poznać.
Ona, Sydney, ma poukładane życie: studiuje, pracuje, jest w stabilnym związku. Wszystko to rozpada się na kawałki w ciągu kilku godzin.
Wkrótce tych dwoje odkryje, że razem mogą stworzyć coś wyjątkowego. Dowiedzą się także, jak łatwo złamać czyjeś serce…
„Maybe Someday” to opowieść o ludziach rozdartych między „może kiedyś” a „właśnie teraz”, o emocjach ukrytych między słowami i o muzyce, którą czuje się całym ciałem.
Bardzo dużą rolę w tej książce odgrywa muzyka, jak możemy zaobserwować już w fazie opisu. Sydney od zawsze interesowała się muzyką, dla niej poświęciła w życiu naprawdę wiele. Potrafiła zbuntować się na rzecz muzyki. Wszystko dobrze się układało aż do jej dwudziestych drugich urodzin, później wszystko się zmieniło i już nigdy nie będzie tak jak było kiedyś... W tym momencie poznaje Ridge - co przyniesie ze sobą ta historia? Jak potoczą się losy tych dwojga bohaterów? Oczywiście, jeśli chcecie się tego dowiedzieć to musicie ją przeczytać, ponieważ nie chce nikomu zdradzać historii książki, chce tylko nakierować Was na to czego możecie się spodziewać za nim po nią sięgniecie.
"Maybe someday" to książka, która niczym nie odbiega od pozostałych autorstwa Colleen Hoover, jest tak samo emocjonująca i piękna, jak m.in. "Hopeless" czy "Losing Hope". Mogłabym nawet zaryzykować stwierdzenie, że jest ona od nich lepsza. Omawia problemy, które w jakiś sposób - mniejszy lub większy - każdego z nas dotyczą. Należy do ciekawych i poruszających powieści, kipiących emocjami - które są wzmacniane podkładem muzycznym, możemy go znaleźć na stronie internetowej podanej w książce, co jeszcze bardziej uruchamia naszą wyobraźnię i zatraca w lekturze. Książka napisana jest łatwym i prostym językiem - dla niektórych może okazać się wadą, dla mnie jest raczej zaletą. Lubię takie lekkie książki.
"Maybe someday" to książka, która niczym nie odbiega od pozostałych autorstwa Colleen Hoover, jest tak samo emocjonująca i piękna, jak m.in. "Hopeless" czy "Losing Hope". Mogłabym nawet zaryzykować stwierdzenie, że jest ona od nich lepsza. Omawia problemy, które w jakiś sposób - mniejszy lub większy - każdego z nas dotyczą. Należy do ciekawych i poruszających powieści, kipiących emocjami - które są wzmacniane podkładem muzycznym, możemy go znaleźć na stronie internetowej podanej w książce, co jeszcze bardziej uruchamia naszą wyobraźnię i zatraca w lekturze. Książka napisana jest łatwym i prostym językiem - dla niektórych może okazać się wadą, dla mnie jest raczej zaletą. Lubię takie lekkie książki.
Muszę przyznać się Wam do tego, że bardzo dużą wagę przywiązuję do okładek - jeśli mi się nie spodoba to ciężko jest mnie przekonać do jej zakupu lub przeczytania książki. "Maybe Someday" wyróżnia się subtelną i delikatną okładką, trafia w mój gust - zarówno cała historia, jak i jej wygląd. Czyta się ją bardzo szybko i bardzo miło, nie jest literaturą z wyższej półki, ale dla mnie jest bardzo dobą książką, która gwarantuje emocje i "codzienne problemy".
Książkę tą otrzymałam od księgarni MEGAKSIĄŻKI i właśnie tam między innymi możecie ja nabyć za niecałe 28 zł.
Czytaliście tą książkę? Mieliście styczność z tą autorką?
Co myślicie o nowym wyglądzie bloga?
Kto będzie 1000 (tysięcznym) obserwatorem? Dziękuję Wam za każdy komentarz, obserwację i odwiedziny bloga, to piękna nagroda!
Pozdrawiam!
Ciekawa pozycja :-)
OdpowiedzUsuńodnosnie okladek ksiazek mam tak samo
OdpowiedzUsuńchoc niby nie powinno sie oceniac ksiazki po okladce to jednak ja mam do tego slabosc
Zaciekawiła mnie ta książka ;D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Książki nie znam ale nowy wygląd bloga jest świetny!💞
OdpowiedzUsuńGratuluję obserwatorów 😘
Pozdrawiam
Lili-93.blogspot.com
Amazing book, look so interesting! Lovely post, so nice review!
OdpowiedzUsuńNew post is on my blog. Visit me, Maleficent
jejku kocham tę autorkę książek piszę na prawdę dobrze, na pewno przeczytam <3
OdpowiedzUsuńMój blog
bardzo mnie zainteresowalas
OdpowiedzUsuńDopisuję tę książkę do swojej listy książek, do przeczytania :D BLOG - golawskarolina
OdpowiedzUsuńJa jestem zakochana w książkach tej autorki, choć tego tytułu jeszcze nie czytałam. Koniecznie muszę nadrobić :)
OdpowiedzUsuńLekkość pisania i prosty język nie zawsze są wadą, jeśli treść jest ciekawa i autorka naprawdę ma coś do przekazania, to tylko lepiej dla czytelnika.
OdpowiedzUsuńTeż zwracam uwagę na okładki :-)
Hej! Świetny post :)
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam do mnie :
milentry-blog.blogspot.com
Zaciekawiłaś mnie tą książką! :)
OdpowiedzUsuńJa będę tysięcznym obserwatorem! Ha ha :D
Pozdrawiam!
lublins.blogspot.com
Ooo super :-) :-)
UsuńNie mój klimat :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńDosyć ciekawie się zapowiada, również uwielbiam czytać książki. Przeczytałam tylną okładkę na Twoim zdjęciu i zaciekawiła mnie ta książka. Myślę,że będzie warta chwili uwagi z mojej strony ;)
OdpowiedzUsuńhttps://daruciaa.blogspot.com
This is really stunning!
OdpowiedzUsuńSTYLEFORMANKIND.COM
Latest Post: Scandinavian Loft With Brick Walls
Very interesting post! Thanks for sharing! 🍁🍁🍁
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale bardzo mnie zaciekawiła i chętnie po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńmama-urwisa,blogspot.co.uk
Nie znam książek tej autorki , dla relaksu lekka książka jest jak znalazł ;-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam jakiejś ciekawej książki do przeczytania więc spadłaś mi z nieba ! :D
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Mój blog KLIK
Czytałam tylko jedną powieść Hoover i bardzo mi się podobała. Mam zamiar nadrobić resztę i wierzę, że kiedyś mi się to uda :D
OdpowiedzUsuńTurkusowa Sowa
Czytałam i bardzo mi się spodobała tak jak pozostałe książki Hoover'a :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
Czytałam parę książek C.Hoover i na tę na pewno kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńLubię takie książki. Chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńegzemplarz.blogspot.com(klik)
O ile "hopeless" mnie po prostu zabiła i wyłam przy niektórych scenach, tak cała reszta twórczości tej autorki, nawet druga część powieści, nie przekonały mnie do siebie. Chyba już jestem na to za stara.
OdpowiedzUsuńAmazing post dear, I like it a lot! :-*
OdpowiedzUsuńWould you like to follow me back, I'm following you on GFC? We can become a good blog friends. <3
www.limitededitionlady.blogspot.com
Uwielbiam Colleen, jest genialna i sposób w jaki pisze jest wyjątkowy :)
OdpowiedzUsuńwww.olimarcinkiewicz.blogspot.com
uwielbiam tą autorkę, za każdym razem gdy czytam jej książkę, to płyną mi łzy.
OdpowiedzUsuń