Cześć. Pomyślałam sobie, że w sumie zaczęłam pisać tego bloga niewiele mówiąc o sobie. A chyba nie tak powinno być. Jestem Wam zupełnie obcą osobą, którą pojawiła się w blogosferze od tak, napisała post wprowadzający i kilka tematycznych notek, ale tak na prawdę niewiele mówiących Wam o mnie. A jak macie polubić bloga, którego prowadzę, nie znając mnie - autorki tej strony. Czy tak się da!? Możliwe, ale może być to dość trudne. Poza tym chciałabym poznać też Was lepiej, chciałabym żebyście napisali mi w komentarzach odpowiedzi na trzy pytania, ja też na nie odpowiem.
Jest to ogólne pytanie, ale skłania do zastanowienia się nad swoją osobą. Jestem z pozoru bardzo poukładaną osobą, o której każdy powiedziałby: sumienna, zorganizowana i cicha. Natomiast wiem, że taka jestem dla osób których nie znam. I takie osoby od razu wyrabiają sobie zdanie i szufladkują mnie w takich kategoriach. Gdy przebywam z ludźmi, których znam jak każdy, zachowuję się różnie - jestem spontaniczna, wesoła, zabawna... Myślę, że wiele osób zachowuję się inaczej dla nieznajomych i dla znajomych - zwłaszcza mówię o osobach zamkniętych, do których ja należę. Wiem, że jestem zamknięta na nowych ludzi, trudno jest mi się przełamać z własną nieśmiałością, chociaż pracuję nad tym i robię wielkie postępy. Poza tym jestem bardzo dobrą osobą, nie potrafię przejść obok obojętnie, kiedy komuś dzieję się krzywda. Czasem zbieram po tym po dupie, ponieważ ludzie to wykorzystują...
Pragnę być szczęśliwą córką, żoną i matką. Chociaż mam 21 lat, to bardzo poważnie myślę o swojej przyszłości. Obecnie dążę do ukończenia studiów z bardzo dobrym wynikiem i znalezienia pracy w swoim zawodzie. Pragnę w życiu otaczać się osobami, które sprawią, że każdy dzień będzie dla mnie pełen radości i wspomnień na lata.