SERUM OCZYSZCZAJĄCE DO SKÓRY GŁOWY - BIONIGREE

Cześć Kochani! Każda dziewczyna, która ma długie włosy, ale i nie tylko - wie ile z nimi zachodu i starań o to aby miały świetną kondycję oraz długą świeżość. Dobrze, że w dobie rozwoju mamy tak wiele kosmetyków, które poprawiają kondycję włosa oraz ratują nas w tych dniach, kiedy po prostu brak nam czasu na wszystko. Ale jak wybrać ten najlepszy, który nam pomoże? To jest wyzwanie, dlatego dziś przychodzę do Was z recenzją serum oczyszczającego do skóry głowy. Jesteście ciekawi czy warto po nie sięgnąć. Jeśli tak, to zapraszam do lektury.

Serum oczyszczające do skóry głowy to perełka firmy BIONIGREE. Produkt ten jest pierwszym na polskim rynku naturalnym serum oczyszczającym. Zawiera w sobie olejek z czarnej porzeczki. Jest to polska marka, polski producent oraz ma w sobie 90% składników od polskich dostawców i jest produkowane w Polsce. Ponadto możemy je stosować czysto profilaktycznie, bez żadnych obaw. Jest to preparat oczyszczająco-ochronny.

WŁAŚCIWOŚCI

Łagodzi podrażnienia skóry i oczyszcza z nadmiaru zrogowaciałego naskórka, ułatwiając wchłanianie substancji odżywczych. To preparat o działaniu złuszczającym, przeciwłupieżowym, antybakteryjnym i przeciwwirusowym. Łagodzi podrażnienia skóry głowy, oczyszcza ją z nadmiaru zrogowaciałego naskórka, rozpuszcza łój zalegający w mieszkach włosowych, reguluję pracę gruczołów łojowych, ułatwiając wchłanianie substancji odżywczych.

Serum oczyszczające do skóry głowy to preparat, który stosuję już jakiś czas. Jestem zadowolona z jego działania. Jest naturalnym preparatem co szczególnie cenie, a i sprawdza się rewelacyjnie. Stosowałam go ja i moja mama. Ja nie mam żadnych problemów z włosami, jedyne co mi przeszkadza to to, że się bardzo przetłuszczają - dzięki temu serum - nie dość że poprawiła się kondycja mojej skóry głowy, włosów; to jeszcze mogę dłużej cieszyć się ich świeżością. Moja mama ma tarczycę, a co za tym idzie problemy z włosami, a raczej ze skórą głowy. Po stosowaniu tego produktu kondycja jej skory i włosów uległa znacznej poprawie. Obie jesteśmy zadowolone. Sprawdza się zarówno przy stosowaniu profilaktycznym, jak i leczniczym.

Po nałożeniu serum oczyszczającego czujemy lekkie zimno (efekt chłodzenia) i dziwne uczucie na głowie. Z czasem skóra się przyzwyczaja do płynu, który się na niej znajduję. Zapachowo bardzo mi się podoba, przypomina mi zapach olejku kamforowego. Dobrze oczyszcza skórę głowy. 

To naturalny i elegancki produkt - ze względu na design. Zawartość mieści się w szklanej buteleczce o pojemnościach - 50 ml za 59 zł oraz 100 ml za 96 zł - cenowo dość drogo to wygląda, to niewątpliwe. Jednak płacimy tu za naturalne składniki i naprawdę bardzo dobry efekt działania. Możemy mieć podobny produkt za mniejsze pieniądze, ale napakowany chemią oraz z marnymi skutkami, a możemy mieć produkt trochę droższy zawierający naturalny skład i mieć świetne efekty jego działania. Co wybierzecie!? Decyzja należy do Was. 

Aplikujemy płyn na skórę naszej głowy za pomocą pipety - takiej jak może mieliście okazję używać na laboratoriach z chemii. A jeżeli nie to w przyszłości będziecie wiedzieć jak jej używać i jak to się nazywa - na studiach technicznych/inżynieryjnych przydatna rzecz. Jest to bardzo wygodna forma stosowania płynu na głowę, jak dla mnie. Poza tym olejek nie jest tłusty i bardzo estetycznie możemy go nałożyć. Minusów brak, polecam!

SPOSÓB UŻYCIA: przed użyciem wstrząsnąć, zaaplikować maksymalnie 2 pipety na skórę głowy (tj. 5-10 ml), równomiernie wmasować i pozostawić do wchłonięcia na co najmniej 30 minut, następnie umyć szamponem. Profilaktycznie minimum raz w tygodniu, wspomagająco od 1 do 5 razy w tygodniu.

Mieliście ten produkt? Jeśli nie, a macie jakieś problemy ze skórą głowy to poleca.

POZDRAWIAM!